Wygrałem
Nie każdą sprawę da się wygrać, ale... jak dotąd doprowadziłem do uchylenia 67 rozstrzygnięć przed 23 organami podatkowymi i sądami administracyjnymi na łączną kwotę ok. 62,9 mln zł. To 5854 zł średnio codziennie od założenia kancelarii w 1995 r. W mojej pracy liczy się każda uratowana złotówka.

Kontrola podatkowa z udziałem nie-pełnomocnika
Protokół kontroli wskazał, że podatnik ma obowiązek zapłaty podatku VAT z rzekomo pustej faktury zgodnie z art.108 ustawy o podatku od towarów i usług.
Do sprawy przystąpiłem na etapie postępowania podatkowego, po zakończonej kontroli podatkowej. Analiza dokumentacji wykazała, że pełnomocnik klienta na etapie kontroli podatkowej przedstawił wadliwe pełnomocnictwo, a urząd tego nie zauważył. Wnosiłem o doręczenie protokołu kontroli, która wg mnie się nie zakończyła - izba administracji skarbowej uznała zaś, że kontrola nawet nie została wszczęta. To oznacza też, że przypis kontrolny nigdy nie powstał.
Analiza pozornie nieistotnych dokumentów doprowadziła do anulowania kontroli podatkowej z przypisem 1'214'400 zł.